Liturgia Słowa

Multimedia

Kategorie

Kalendarz

październik 2021
P W Ś C P S N
« wrz   lis »
 123
45678910
11121314151617
18192021222324
25262728293031

Archiwa

Wdzięczność ks. Kan. Janusza Rzeźnika

                          Msza święta dziękczynna za pracę z Siostrami

We wtorkowy poranek 19 października 2021 roku naszą Wspólnotę w Sandomierzu zaszczycił swoją obecnością na Mszy świętej Ks. Kan. Janusz Rzeźnik z Łęcznej, do sierpnia br. Proboszcz Parafii św. Marii Magdaleny, gdzie za sprawą Ks. Kanonika znajduje się także jeden z naszych Domów.

Ks. Kanonik Janusz Rzeźnik, gdy przed 33 laty objął to probostwo, jak sam mówi, dotąd pukał do furty Domu generalnego oraz do serca wówczas M. Serafiny Bieleckiej, aż otrzymał zgodę na podjęcie pracy Sióstr przy tejże Parafii. Pracy było bardzo dużo: zadbanie troska o świątynię i szaty liturgiczne, katechizacja dzieci, a także troska o plebanię i przygotowywanie posiłków dla licznej grupy kapłanów. Posługa na plebanii przypadła S. Rufinie, a był tam ogrom pracy, bo Łęczna mając tylko jedną parafię zaczęła budować nowe kościoły: najpierw powstała parafia św. Barbary, a potem św. Józefa Opiekuna Rodzin i Ks. Kanonik Janusz oraz parafianie św. Marii Magdaleny wzięli na siebie ten niewyobrażalny trud. Siostry włączały się w to dzieło z całych sił, użyczając swoich umysłów, serc i rąk oraz nie szczędząc modlitwy i życzliwej współpracy.

Nowe parafie powstały, ale trzeba było zadbać o „ich matkę”, więc niestrudzony Ks. Rzeźnik podjął się kapitalnych remontów na zewnątrz i wewnątrz kościoła. Trud i koszty przedsięwzięcia ogromne. Nie mówiąc już o ilości pracy i zabiegania obecnej siostry zakrystianki i Przełożonej Domu, S. Grażyny Szewczak, która ma najdłuższy staż posługi w Łęcznej, a która przez ostatnie dwa lata praktycznie dzień i noc spędzała w świątyni, bo po robotnikach trzeba było sprzątnąć i przygotować liturgię, a po Liturgii uprzątnąć przedpole dla robotników i ciężkiego sprzętu, bo i taki wewnątrz świątyni pracował. Teraz już efekty są widoczne i świątynia jest piękna, „aż się samo modli” jak mawiają niektóre parafianki.

Codzienne życie parafialne niesie ze sobą różne wyzywania, radości, sukcesy, ale też różne zawody i przykrości. Podobnie było w Łęcznej, były dobre chwile i były te gorsze, można powiedzieć „lata tłuste i lata chude”, ale z Bożą pomocą praca trwała, a ludzie na nabożeństwa tłumnie uczęszczali. Dzisiaj najbardziej martwi brak dzieci i młodzieży.

W miarę jak zbliżał się czas przejścia na emeryturę, Ks. Janusz zaczął pielęgnować w sercu zamysł, że po zejściu z urzędu proboszcza uda się do domu głównego Zgromadzenia, by tam sprawując Mszę św. w intencji Matki oraz Zgromadzenia i wszystkich Sióstr, które z Nim przez 33 lata współpracowały podziękować Bogu za łaskę poznania Zgromadzenia oraz wspólnego trudu dla ewangelii Chrystusowej.

Opatrzność Boża zawsze tak sprawia, że słowa Ewangelii dnia są skierowane do nas tu i teraz! Tak było i 19 października, bo Łukaszowy werset: „Szczęśliwi słudzy, których Pan zastanie czuwających” był idealnym mottem-posumowaniem słów Księdza Kanonika do Sióstr. Praca parafialna to czuwanie dla Pana i bliźnich! Ksiądz Janusz dziękował serdecznie Siostrom na ręce M. Victorii, która nota bene, także dwa lata pracowała w Łęcznej, za to nieustanne czuwanie, siostrzane, pracowite, rozmodlone, pełne miłości, ofiarności, franciszkańskiej radości. Podziękował także w imieniu parafian, którzy zawsze się cieszyli i nadal są szczęśliwi, że u św. Marii Magdaleny w Łęcznej są Córki św. Franciszka Serafickiego.

Po zakończonej Liturgii była jeszcze krótka wspólna agapa. Były wspomnienia, zdjęcia i wywoływanie tych sióstr ze Wspólnoty, które pracowały w Łęcznej, zakończone obdarowaniem przez Księdza Seniora Janusza wyśmienitymi czekoladkami „Merci”.                                                   s. Klara s. g.

 

.