– Gdy się spełni cud, że wyjdziecie stąd żywi, piszcie i mówcie o tym, co oni z nami tutaj robili – apelował do współwięźniów ks. Leon Stępniak, osadzony w niemieckim obozie koncentracyjnym Dachau, który stał się Golgotą polskiego duchowieństwa. W latach 1939–1945 polscy księża ponosili wielkie ofiary tylko za to, że byli ostoją trwałości Rzeczypospolitej. Wspominamy ich 29 kwietnia – w Dzień Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego w czasie II wojny światowej.
Prześladowania Duchowieństwa polskiego rozpoczęły się już we wrześniu 1939 r. Duchowni byli szczególnie prześladowani przez obu okupantów. Szczególnym miejscem, gdzie męczono duchowieństwo był Dachau pod Monachium (1939 – 1945), do którego zesłano 2 794 księży, diakonów, zakonników i sióstr zakonnych. Między innymi był też nasz Założyciel, ks. Antoni. 
Ku pamięci pomordowanych jest ustanowiony w 2002 r. przez Episkopat Dzień Męczeństwa Duchowieństwa Polskiego. 
Miejscem pamięci naszego Założyciela jest “Dom bł. ks. Antoniego Rewery” przy parafi św. Józefa w Sandomierzu, gdzie można zobaczyć liczne pamiątki.
Ks. Antoni pozostawił nam prawdę o człowieku, który nade wszystko cenił prawdę i godność kapłańską. Co jest priorytetem na dzisiejsze czasy. Prośmy Pana, by dar osoby bł. ks. Antoniego był wzorcem do naśladowania dla młodych.
